🐫 Dziecko Cmoka Przy Karmieniu Butelką

Koszulki do karmienia. Koszulki do karmienia posiadają płaty materiału, które można dyskretnie odpiąć, ułatwiając dziecku przyssanie się do piersi. Innym prostym rozwiązaniem jest noszenie dwóch elastycznych koszulek bez rękawów. W momencie karmienia podciągnij jedną koszulkę w górę, a drugą opuść w dół, tak aby Proszę zważyć kocięta przed i po każdym karmieniu, aby upewnić się, że rosną, i zapisać wagę w dzienniku. Kocięta będą karmione butelką co dwie do czterech godzin, w zależności od wieku. Etapy karmienia butelką kociaka: 1. Podgrzej mieszankę: umieść butelkę w misce z gorącą wodą na kilka minut. 7-8# dziecko, które ma 6 tygodni lub młodsze, prawdopodobnie zje 2,5-3 oz. gdy dziecko będzie starsze i większe, zje trochę więcej. większość dzieci karmionych piersią top out W 4-5 oz. kwota ta może być znacznie mniejsza niż dziecko karmione mlekiem. wraz z wiekiem dziecko zmienia się w zależności od potrzeb dziecka., W karmieniu butelką ważna jest dyscyplina przy odmierzaniu ilości proszku. Na opakowaniach podane są ilości mieszanki zalecane dla danego wieku. Mleka modyfikowanego nie można odmierzać na oko. Jeśli dziecko zje nieodpowiednio przygotowany pokarm, może mieć kłopoty z trawieniem, a jego nerki będą przeciążone nadmiarem białka. dziecko odgina się przy karmieniu. zaburzenia mowy. opóźniony rozwój mowy. słabe głużenie, gaworzenie. nadwrażliwość dotykowa w obszarze ustno-twarzowym. dziecko nie lubi być smarowane kremem w obszarze twarzy, głowy. dziecko nie lubi być dotykane wewnątrz buzi np.przy czyszczeniu jamy ustnej, myciu zębów. Jak podawać mleko butelką przy karmieniu mieszanym? Jeśli dziecko pije mleko z piersi i modyfikowane, podawanie go butelką powinno jak najbardziej przypominać karmienie piersią. Zadbaj o to, aby: dziecko obejmowało smoczek szeroko ustami – podobnie jak pierś, nie może ssać tylko jego przedniej części. Chodzi o to, by wykonywało Niemowlęta najchętniej zasypiają w czasie karmienia piersią, dla niektórych mam jest to nawet najlepszy sposób na uśpienie malca. Ale czasem dziecko usypia przy piersi zanim zdąży się najeść: dziecko w objęciach matki czuje się kochane i bezpieczne, a dodatkowa cisza i spokój podczas karmienia sprawiają, że maluszek robi się senny. Krótkie vademecum o karmieniu maluchów dla każdego rodzica. Karmienie dziecka – jak często karmić piersią? Karmienie dziecka piersią to karmienie na żądanie i według potrzeb. Oznacza to, że dziecko należy karmić wtedy, gdy jest głodne lub spragnione, ale również wtedy, gdy mama czuje, że jej piersi są przepełnione mlekiem. Wypróbuj naszą serię Responsywnych butelek Natural z wentylem AirFree. Aż do 25% prawidłowo rozwijających się dzieci może doświadczyć problemów związanych z karmieniem. Butelka, która stale naśladuje pracę piersi, a dodatkowo pomaga zminimalizować kolkę, gazy i refluks. Wentyl AirFree ułatwia karmienie w pozycji pionowej 10 błędów w karmieniu butelką ; Jak oduczyć dziecko nocnego karmienia-nasza metoda. Karmię sztucznie i jestem z tego dumna. Dlaczego? Najczęstsze problemy z brzuszkiem u dzieci karmionych butelką; Karmienie butelką – bezpieczeństwo to podstawa; Jak przyzwyczaić malucha do butelki krok po kroku; Karmienia butelką – niezbędne POKÓJ BUTELKOWEJ MAMY. Zainspirowana tematem Melby o karmieniu butelką oraz o braku informacji tego dotyczących postanowiłam założyć wątek, który bedzie służył nam wszystkim- juz doświadczonym mamom butelkowym jak i tym planującym przejść na sztuczne karmienie. W niektórych przypadkach, kiedy dziecko ma trudności z karmieniem piersią, smoczek może być pomocny. Na przykład, jeśli dziecko ma trudności z zasysaniem lub małowagowe ssanie, smoczek może ułatwić mu pobieranie pokarmu. 3.2. Uspokajanie dziecka. Smoczek może być również używany do uspokajania dziecka po karmieniu. Ym8P8. Temat karmienia piersią w ostatnich latach stał się tematem, który znacząco podzielił środowisko matek i przyczynił się do zaciekłych sporów zwolenników i przeciwników obu metod. Jako mama, uważam, że dywagowanie o wyższości jednej drogi nad drugą jest bezsensowne, a spór jest po prostu nie do rozstrzygnięcia. Dlatego też, by nie pogłębiać tej i tak już sporej przepaści, postawię się w roli obiektywnego obserwatora i badacza tematu, po to by wskazać zalety i wady obu metod oraz ich wpływ na dziecko, bez oceniania słuszności. Wybór najlepszej ścieżki, pozostawiam Wam, mądrym matkom. Karmienie piersią – za i przeciw Tak, jak pierwszym naturalnym odruchem noworodka jest ssanie, tak pierwszym krokiem każdej młodej mamy jest próba podania piersi noworodkowi. Naukowcy wskazują, że skład mleka kobiecego jest nieporównywalny z żadną sztuczną mieszanką. Bogaty w wartości odżywcze, przeciwciała uodparniające, stanowi najlepszy możliwy sposób odżywiania malca, rekomendowany przez lekarzy pediatrów, położne i naukowców. Wieli doradców laktacyjnych wskazuje na inne wartości dodane, które niesie za sobą ta forma dostarczania pokarmu. Mówi się o niepodważalnym budowaniu unikalnej więzi emocjonalnej, poczucia bezpieczeństwa między matką a dzieckiem, związanym z samym przytuleniem, ciepłem i dobrymi emocjami matki podczas karmienia. Z pewnością jest to sytuacja nie do podrobienia, a relacja nieporównywalna z żadną inną osobistą. Wiele matek wskaże również zaletę materialną karmienia piersią. Jest to najtańsza z dostępnych metod odżywiania, która nie niesie za sobą konieczności poniesienia nakładów finansowych. Przy sporej ilości wydatków rodziców na artykuły higieniczne noworodka, jest to zaleta nie do przecenienia. Z karmieniem piersią wiążą się także pewne wyrzeczenia matki. Trzeba pamiętać, że bezpośredni wpływ na jakość pokarmu ma skład diety mamy, więc należy pilnować właściwie zbilansowanej, pełnowartościowej diety własnej oraz odpowiedniego nawodnienia. Dodatkowo, o pełnym sukcesie będziemy mogły powiedzieć, gdy maluch podczas karmienia będzie właściwie ułożony, a jego ssanie miarowe, w odpowiednim tempie. To może być nie lada wyzwanie dla zmęczonych mam. Do najczęstszych minusów karmienia piersią kobiety zgodnie zaliczają permanentne niewyspanie, związanie z koniecznością przystawiania do piersi na żądanie, które regulowane jest tylko i wyłącznie każdorazowym zapotrzebowaniem malca. Konieczność dostosowania własnego zegara biologicznego, do dobowego rytmu karmienia często ma ogromny wpływ na plan dnia każdej młodej mamy. Zaplanowanie jakiegokolwiek wyjścia może być sporym utrudnieniem, związanym np. z potrzebą odciągania pokarmu zawczasu.. Niejednokrotnie też mama, karmiąca publicznie dziecko, narażona jest na surowy osąd postronnych gapiów, siejąc zgorszenie pomieszane z oburzeniem. Karmienie butelką – za i przeciw Mamy, które zdecydowały się lub musiały postawić na karmienie butelką, z pewnością docenią niewątpliwą wygodę tej metody. Polega ona w dużej mierze na możliwości regulowania i kontrolowania ilości podawanego pokarmu, a także na możliwości podania mieszanki przez jakąkolwiek osobę, bez udziału mamy. Pozwala to uczynić mamę osobą niezależną, która bez problemu wyjdzie z domu, nawet w porze, gdy maluszka dopadnie głód. Dodatkowo mleko modyfikowane jest ogólnodostępne (drogerie, apteki, sklepy spożywcze), a wielkości porcji są wskazane na opakowaniu, uzależnione od wagi i wieku dziecka. Mamy, które zazwyczaj w pierwszych tygodniach po narodzinach skazane są na widok czterech ścian pokoju dziecka, karmiąc butelką, mogą spokojnie udać się z malcem w miejsce publiczne i tam bez problemu nakarmić malucha. Choć jest coraz więcej miejsc dedykowanych matkom karmiącym, to wciąż publiczne karmienie piersią budzi mnóstwo kontrowersji wśród obserwatorów. Wielu rodziców wskazuje też, że istnieje bezpośredni związek między karmieniem butelką a wydłużeniem snu maluszka. Mówi się, że jest to pokarm gęstszy, treściwszy i tym samym zaspokaja uczucie głodu malucha na dłużej niż pokarm naturalny. Tym samym rodzice mogą liczyć na większą dawkę snu, łatwiejsze regulowanie własnego harmonogramu zajęć i krótszy proces przygotowawczy dziecka do usamodzielniania się. Jednak pośród wielu zalet karmienia butelką, mówi się również o licznych minusach. Z pewnością należy do nich cena mieszanek, która jest bardzo wysoka i decydując się na tę metodę, należy dokładnie przemyśleć, czy jest ono konieczne. Dodatkowo karmienie butelką obliguje rodziców do podawania ściśle odmierzonej ilości produktu w odpowiednich odstępach. Istnieje obiegowa opinia, która mówi, że podawanie dziecku pokarmu sztucznego zwiększa ryzyko otyłości dziecka w dorosłym życiu. Metoda butelkowa wymaga także od rodziców cierpliwości, szczególnie na początku. Noworodek jest nieprzystosowany do ssania smoczka i konsystencji pokarmu, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie odrzucać taką formę odżywania. Dodatkowo mamy, które z różnych względów musiały przejść na karmienie butelką, mogą czuć się niepotrzebne, odrzucone, wyraźnie gorsze od matek karmiących piersią. Metody pośrednie Oprócz wyraźnego podziału na karmienie piersią i butelką, jest jeszcze mnóstwo pośrednich rozwiązań, które stosują młode mamy. Część matek decyduje się bowiem na karmienie butelką mlekiem odciągniętym z piersi oraz technikę mieszaną, która łączy karmienie w sposób naturalny z butelką. Tak, jak ważne w tym procesie jest dziecko i jego potrzeby, tak i równie istotna jest mama. Żyjąc w zgodzie z własnymi przekonaniami, będąc szczęśliwą z obranego sposobu karmienia, przełożysz na malucha najlepsze emocje, niezależnie od obiektywnych, czy naukowych zalet konkretnej metody. Tolerancja nade wszystko Po przeczytaniu ogromu artykułów, blogów, opinii matek na forach i wysłuchaniu zdania wielu moich koleżanek mam, nasuwa mi się jedna konkluzja: nie bądźmy dla siebie surowe. Nie oceniajmy płasko i jednostronnie. Po prostu pamiętajmy, że może wystąpić szereg czynników niezależnych od nas, jak motywacja, samopoczucie, okoliczności zewnętrzne, stan zdrowia, które determinują wybór takiej a nie innej drogi. Wyrażajmy własne zdanie, ale z szacunkiem dla odmienności opinii. Zwyczajnie nie osądzajmy, gdy same nie chcemy być osądzane. Wydaje się, że karmienie piersią to jedna z najbardziej naturalnych czynności, którą podejmuje mama noworodka. Jednak także tego musimy się po prostu nauczyć, a w razie wystąpienia trudności nie poddawać się i próbować je przezwyciężać. Każde przeciwności na drodze do udanego karmienia piersią wymagają siły i determinacji, ale warto je pokonać! Jakie problemy mogą się pojawić podczas karmienia piersią i jak możemy sobie z nimi radzić? Dziecko nie chce ssaćZdarza się, że dziecko nie chce jeść. Co może być tego przyczyną? Noworodek przez pierwsze dwie doby po narodzeniu może jeszcze nie odczuwać głodu – trzeba po prostu poczekać. Starsze niemowlę może się niecierpliwić, gdy mleko zbyt wolno leci, dlatego staraj się zawsze zrelaksować przed karmieniem – gdy jesteś zestresowana, wypływ pokarmu jest zaburzony. Dziecku może być też niewygodnie – spróbuj zmienić pozycję karmienia. Niektórym maluchom może też nie odpowiadać nowy zapach (jeżeli np. użyłaś perfum albo innego niż zwykle dezodorantu) lub też smak czy woń mleka, jeśli zjadłaś coś o intensywnym aromacie (cebula, czosnek, imbir).Dziecko przesypia pory posiłkówJeżeli noworodek przesypia ciągle pory posiłków, powinnaś budzić go na karmienie – przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godziny w ciągu dnia i 6 godzin w nocy. Starsze niemowlę (od 7 tygodnia życia) może jeść trochę rzadziej (co 4 godziny w ciągu dnia, co 7 w nocy). Dziecka od 4 miesiąca życia nie musisz już budzić na zasypia przy jedzeniuNiektóre dzieci po chwili ssania zasypiają podczas jedzenia – to nie jest dobry zwyczaj. Jeśli niemowlę zasypia, staraj się je delikatnie obudzić (np. stukając palcem w policzek), mów do niego. Gdy mimo tego zaśnie, odłóż dziecko do łóżeczka. Lepiej nie przyzwyczajać maluszka do spania przy piersi, bo potem będzie miał problem i z jedzeniem, i ze jest za małoPo urodzeniu dziecka mechanizm laktacji nie uruchamia się automatycznie – potrzeba na to czasu: czasem kilku godzin, czasem kilku dni. Jeśli więc dziecko jest głodne, a ty nie masz pokarmu – nie stresuj się. Przede wszystkim przystawiaj noworodka do piersi tak często, jak tylko się da: ssanie pobudza laktację. Możesz także pić ziołowe herbatki pobudzające wypływ pokarmu. Jeżeli denerwuje cię obecność lub uwagi innych osób, poszukaj miejsca, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał, i tam spróbuj spokojnie przystawić dziecko do piersi. I pamiętaj, że malutkiemu dziecku na początku wystarczy naprawdę niewielka ilość pokarmu – a potem mleka będzie coraz jest za dużoCzasami zdarza się, że mleka jest jakby.. za dużo. Płynie zbyt szybko, a maluch się krztusi, zaś po posiłku piersi nadal są pełne, niekiedy nawet bolesne, a dziecko przecież już się najadło. Nawał pokarmu najczęściej pojawia się w 3-4 dobie po porodzie, ale może też zdarzyć się później. W takiej sytuacji po karmieniu zrób sobie chłodny okład na piersi, możesz także położyć na biust zmrożone, rozbite liście kapusty – to świetny sposób na łagodzenie nawału i zapobieganie zastojom. Możesz także zmienić pozycję do karmienia: połóż się na plecach, a niemowlę niech leży na brzuszku: w ten sposób mleko będzie płynąć wolniej a dziecko nie będzie się brodawkiNa początku „mlecznej drogi” mama może narzekać na bolesność piersi i poranione brodawki: to zdarza się dosyć często, zwłaszcza, jeżeli dziecko je łapczywie. Są różne sposoby radzenia sobie z tą dolegliwością: jedne mamy polecają kapturki ochronne w trakcie karmienia, inne – smarowanie brodawek mlekiem lub specjalnymi maściami (po karmieniu), a niektórzy doradcy laktacyjni zalecają wystawianie piersi na promienie słoneczne (czyli nic innego, jak opalanie). Z pewnością warto zadbać o odpowiednią higienę piersi (nie uciskający, dobrze podtrzymujący piersi biustonosz, bawełniane, delikatne wkładki laktacyjne, luźne ubranie z naturalnych tkanin), a także – mimo wszystko – regularne karmienie malucha, gdyż zaleganie pokarmu może prowadzić do dosyć bolesnych zastojów pokarmowych; często też zmieniaj pozycje, w których karmisz. Jeśli brodawki bolą tak bardzo, że nie jesteś w stanie karmić dziecka, zrób kilkugodzinną przerwę, a w tym czasie odciągaj pokarm laktatorem i podawaj maluchowi mleko łyżeczką (nie butelką).Zastój pokarmuNawet najbardziej doświadczonej mamie może zdarzyć się zastój pokarmu. Piersi są wtedy ciężkie, obolałe, nabrzmiałe, gorące, przepełnione i tkliwe, a mleko nie chce płynąć. Wtedy warto pomiędzy karmieniami ogrzać piersi: można użyć do tego poduszki elektrycznej albo wziąć ciepły prysznic. Następnie można zrobić delikatny (nie powodujący bólu) masaż biustu – po kilku minutach mleko powinno zacząć płynąć. Wtedy trzeba ściągnąć troszkę pokarmu, aby łatwiej wypływał, a wówczas nakarmić dziecko. Po kilku karmieniach problem zastoju powinien piersi i ropień sutkaCzasem zdarza się, że zastój pokarmu lub skaleczone brodawki mogą doprowadzić do zapalenia piersi, bolesnego schorzenia. Nie leczone zapalenie piersi lub długotrwały zastój pokarmu mogą z kolei doprowadzić do rzadkiej, ale poważnej już w konsekwencjach choroby: ropnia piersi. Jest to zakażenie bakteryjne – najczęściej atakuje nas gronkowiec złocisty. Pierś staje się bardzo bolesna, obrzmiała, zbiera się w niej ropa, która czasem wydostaje się na zewnątrz, pojawia się wysoka gorączka. Konieczna jest szybka diagnoza lekarza, który zaleci kurację antybiotykiem oraz chirurgiczne opróżnienie ropnia z zalegającej w nim wydzieliny. Zapytaj go, czy możesz nadal karmić piersią: zdania specjalistów w tym zakresie są podzielone. Ropień piersi może prowadzić do poważnych powikłań ( posocznica), dlatego nie można go karmienie piersią staje się dla ciebie problematyczne, w każdym przypadku warto skonsultować się ze specjalistą. Najlepszą pomoc uzyskasz od doradcy laktacyjnego – osoby, która zawodowo zajmuje się wspieraniem mam karmiących piersią. Rodzice karmiący swoje dzieci butelką borykają się z wieloma różnymi wątpliwościami. Postaramy się rozwiać przynajmniej niektóre z nich. Podobno niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym trzeba dopajać. Co zrobić, gdy dziecko nie chce pić nic poza mlekiem? Nic na siłę. Wielu dzieciom wystarcza woda zawarta w przygotowanej mieszance. Niemowlę karmione sztucznie warto dopajać głównie w upały lub wtedy, gdy oddaje twarde stolce i z trudem robi kupkę. Ale nawet wówczas można jedynie proponować malcowi dodatkowe płyny. Najlepiej podsuwać mu niewielkie ilości naraz - jeśli nie chce pić z butelki, może przekona go łyżeczka lub kubeczek z ustnikiem? Najzdrowszym napojem jest niegazowana woda mineralna (trzeba ją przegotować). Warto pamiętać, że w ciągu doby malec może wypić nie więcej dodatkowego płynu, niż dostaje mleka na jedno karmienie. I najlepiej, by nie wypijał tego naraz, lecz w dwóch, trzech porcjach. Większą ilość płynów trzeba podać w wyjątkowych okolicznościach - gdy dziecku grozi odwodnienie (przy biegunce, wymiotach, gorączce). Czy butelki dla noworodka można myć w zwykłej zmywarce? Dla niemowlęcia do 6. miesiąca życia akcesoria do karmienia i smoczki lepiej myć ręcznie z użyciem delikatnego płynu do mycia naczyń, dokładnie płukać i sterylizować zgodnie z zaleceniami producenta. Butelki z dużą ilością zarysowań i smoczki noszące ślady zużycia trzeba koniecznie wymienić na nowe, bo na nierównej powierzchni gromadzą się zanieczyszczenia. Dlaczego czasem pod koniec posiłku dziecko zaczyna prężyć się i płakać? Co może mu w takiej sytuacji pomóc? Najprawdopodobniej przyczyną jest połknięte w czasie jedzenie powietrze, które nagromadziło się w jelitach i sprawia ból. Najlepiej w połowie karmienia przerwać posiłek i podnieść malucha do odbicia - można go ułożyć na swoim ramieniu lub brzuszkiem na kolanach. Resztę porcji należy podać, dopiero gdy dziecku się odbije. Połykanie powietrza, a w konsekwencji bolesny dyskomfort w brzuchu, zdarza się zwłaszcza niemowlętom, które jedzą zbyt łapczywie. Warto w takiej sytuacji wypróbować butelkę antykolkową albo smoczek typu "slow flow" (o wolniejszym przepływie) lub smoczek wyposażony w dodatkowy za-worek antykolkowy. Jeśli dolegliwości nie miną, warto skonsultować się z lekarzem. Być może trzeba zmienić mieszankę na lepszą dla szczególnie wrażliwego brzuszka. Czy w nocy można podawać niemowlęciu butelkę? Młodsze niemowlę może w nocy nawet dość często domagać się karmień - jest to zrozumiałe i naturalne. Starsze, zwłaszcza takie, które ma już pierwsze zęby, powinniśmy od nocnych karmień stopniowo odzwyczajać (w nocy malec może do woli pić czystą wodę). Pamiętajmy, że dziecka nie wolno karmić na leżąco - w tej pozycji malec może się zakrztusić. Bezpieczniej jest wyjąć go z łóżeczka i nakarmić, trzymając w ramionach - to zaspokaja też bardzo ważną potrzebę bliskości, czułości, dotyku. Poza tym po karmieniu i tak warto niemowlę podnieść, by mu się odbiło. Nie jest także dobrze karmić dziecko przez sen. Podawajmy malcowi butelkę wtedy, gdy poczuje głód i obudzi się na jedzenie, a nie wtedy, gdy wydaje nam się, że powinien zjeść swoją porcję. Jak odzwyczaić od nocnych karmień mlekiem modyfikowanym ośmiomiesięczne niemowlę, które wciąż budzi się na mleczny posiłek? Jeśli maluchowi trudno zaakceptować od razu tak wielką zmianę, można nocne mleko stopniowo rozcieńczać wodą (tzn. co noc rezygnować z kolejnej miarki mleka, aż zostanie tylko woda). Niemowlę w tym wieku zdobywa mnóstwo nowych umiejętności i w dzień żal mu czasu na jedzenie - dlatego nadrabia w nocy. Warto zadbać, by maluch w ciągu dnia miał warunki do spokojnego posiłku i odpowiednio się na- jadał, a wieczorem podać bardziej kaloryczny posiłek - mleko wzbogacone kleikiem lub kaszkę zbożową (do podania łyżeczką). Co zrobić, jeśli po zmianie mleka modyfikowanego na następne dziecko ma zaparcie? Wrócić do dawnej mieszanki czy zmienić ją na jeszcze inną? Częste zmiany mleka modyfikowanego nie wpływają dobrze na układ pokarmowy niemowlęcia. Lepiej wstrzymać się z tą decyzją. Być może jest to reakcja organizmu np. na większą zawartość żelaza w mieszance. Każda zmiana mieszanki to mała rewolucja - układ pokarmowy musi mieć czas na przystosowanie się do nowej diety. Jeśli w stolcu poza konsystencją nie ma nic niepokojącego (np. śluzu albo krwi) i maluch ogólnie ma się dobrze, zwykle problem jest przejściowy i wystarczy doraźna pomoc. Niemowlę cierpiące na zaparcia powinno dużo pić. Warto też podawać mu probiotyk. A jeśli problem trwa tygodniami, trzeba skonsultować się z lekarzem - być może potrzebne będzie leczenie farmakologiczne lub rzeczywiście (uzasadniona wówczas) zmiana mieszanki. Niektóre dzieci nie chcą jeść łyżeczką. Czy takiemu półrocznemu niemowlęciu można podawać zupę przez smoczek? Prędzej czy później każde dziecko nauczy się jeść łyżeczką. Rewolucję w sposobie jedzenia z pewnością zapoczątkuje dzień, w którym maluch będzie już na tyle pewnie siedział, by samodzielnie mieszać łyżką w misce zupy - takiej uciechy na pewno sobie nie odmówi! Do tego czasu warto niestrudzenie przekonywać go do łyżeczki. Może warto wypróbować inny kształt lub bardziej miękką łyżeczkę, która nie będzie urażać dziąseł? Jeśli nie zupa, to może malca skusi przecier owocowy? Do jedzenia przez smoczek łatwo dziecko przyzwyczaić, a trudno je odzwyczaić. Poza tym gdy malec dostaje zupę w butelce, nie ma szans na ćwiczenie przeżuwania i połykania papkowatej konsystencji. Jedzenie łyżeczką pokarmów, stopniowo coraz mniej rozdrobnionych to także profilaktyka wad zgryzu i trening aparatu mowy. Jaką mieszankę podać siedmiomiesięcznemu niemowlęciu dotąd karmionemu naturalnie, "jedynkę" czy "dwójkę"? Dla dziecka po 6. miesiącu życia odpowiednie jest mleko oznaczone cyfrą 2 i nie ma znaczenia, czy wcześniej maluch zaliczył etap "jedynki", czy nie. "Dwójka", czyli mleko następne, ma skład, który lepiej zaspokaja potrzeby starszego niemowlęcia. Czy niemowlę może używać smoczków i butelek, które zostały po starszym rodzeństwie? Lepiej byłoby zafundować kolejnemu potomkowi własny komplet akcesoriów. Używane smoczki najlepiej wymieniać najdalej co 3 miesiące, ale nawet jeśli niezbyt sfatygowany smoczek poleży kilkanaście miesięcy w szafie, nie będzie już pierwszej świeżości. Butelki wykonane są z bardziej wytrzymałego tworzywa, ale i je trzeba wyrzucić, gdy mają wyraźne ślady zużycia (np. matowe ścianki). Niemowlęta karmione butelką powinny jeść co trzy godziny, ale nie zawsze jest to możliwe. Co zrobić, jeśli karmienie wypada o 19, a wieczorna kąpiel o 20? W takiej sytuacji można opóźnić kąpiel albo wyjątkowo podać mleko wcześniej. Nic się nie stanie, jeśli jednorazowo w ciągu dnia przerwa między posiłkami będzie krótsza niż ustalone 3 godziny. Czy jeśli alergiczne dziecko nie toleruje smaku hydrolizatu białkowego, można złagodzić go, mieszając ze zwykłym mlekiem modyfikowanym? Nie. Hydrolizat białkowy zawiera białko zhydrolizowane, czyli rozłożone na drobniejsze cząsteczki (peptydy, amino- kwasy), które nie mają już właściwości alergizujących. Jeśli do hydrolizatu dodamy choćby jedną tylko miarkę zwykłej mieszanki, posiłek będzie nadal zawierał alergeny, które uczulają dziecko. Trzeba więc jak najszybciej przejść całkowicie na hydrolizat białkowy. Gorzkawy smak preparatu można natomiast próbować złagodzić dodatkiem glukozy (propozycja dla młodszego niemowlęcia) lub kaszki owocowej (dla starszego). Jakie mleko powinno się podawać rocznemu dziecku, które do tej pory piło mleko oznaczone symbolem HA 2? W sklepach znajdziemy mleko oznaczone symbolem HA 3 przeznaczone dla niemowląt po 8. miesiącu życia, ale nie ma na rynku mieszanek hipoalergicznych i hydrolizatów przeznaczonych wyraźnie dla starszych dzieci (w wieku 1-3 lat). Na szczęście większość maluchów stopniowo wyrasta z alergii na białko mleka krowiego. Po pierwszych urodzinach wiele dzieci ma już tę chorobę za sobą (wtedy stopniowo wprowadzamy do diety zwykłe mleko modyfikowane ). Oczywiście nie wszystkie. Na szczęście "dwójka" nadaje się także dla starszych alergików, więc spokojnie można ją podawać tak długo, jak tylko jest taka potrzeba. NIE PRZEJMUJ SIĘ, JEŚLI DZIECKO: Zjada nieco mniej lub więcej niż zwykle jego rówieśnicy. Woli jeść częściej, ale mniejsze porcje. Ma zmienny apetyt, ale według wskazań siatek centylowych rozwija się harmonijnie. Nie tylko butelka Mleko modyfikowane, podobnie jak pokarm mamy czy wodę, możemy podawać dziecku na różne sposoby - nie tylko w butelce najczęściej kojarzonej z mlekiem. Uwieńczona smoczkiem butelka to dobre rozwiązanie dla małych niemowląt, ale jeśli maluch jest jedynie dokarmiany mieszanką, dodatkowe porcje mleka możemy podać pipetką, strzykawką czy z wyprofilowanego kieliszka. Pięcio-, sześciomiesięczny maluch może już z powodzeniem pić mleko z kubeczka z ustnikiem lub zwykłym, zaokrąglonym rantem. Im wcześniej maluch pożegna się ze smoczkiem butelki, tym lepiej dla jego zębów. Bezpieczne karmienie butelką wymaga użycia odpowiedniego smoczka. Nieodpowiedni dobór smoczka może zaburzać kolejne etapy rozwoju umiejętności pobierania pokarmów (jedzenie z łyżeczki, gryzienie, odgryzanie, żucie, picie z kubka), może też skutkować nieprawidłowym rozwojem ortodontycznym i wadami wymowy. Dostępne na rynku smoczki różnią się od siebie jakością materiału, z którego są wykonane (silikon lub kauczuk), wielkością i kształtem dziurki, twardością, kształtem i wymiarami poszczególnych elementów oraz rodzajem systemu odpowietrzania. Jakość ssania za pomocą smoczka powinna przypominać jakość uzyskiwaną podczas prawidłowego ssania z piersi. Wybierając smoczek, warto mieć na uwadze mechanikę ssania oraz indywidualne uwarunkowania dziecka. Ruchy ssania składają się z ruchów perystaltycznych języka oraz aktywności zmierzającej do uzyskania podciśnienia. Istotą prawidłowego ssania jest właśnie możliwość uzyskania podciśnienia wewnątrz jamy ustnej w oparciu o pracę języka (płaskie i szerokie rozłożenie) i stabilizację przestrzeni jamy ustnej – aktywność ust (uzyskanie szczelności na smoczku), żuchwy, policzków i podniebienia. Bardzo ważna jest również właściwa koordynacja ssania-połykania-oddychania (bez krztuszenia i w stałym rytmie). Przy prawidłowej koordynacji połykanie powinno się pojawiać na końcu wdechu lub na początku wydechu. Prawidłowe są zarówno krótkie okresy ssania z długimi przerwami, jak i stałe ssanie z krótkimi pauzami. Te pierwsze charakteryzują zwłaszcza młodsze niemowlęta. O nieprawidłowej technice karmienia – zarówno w przypadku karmienia piersią, jak i butelką – może świadczyć pojawianie się reakcji obronnych. Są nimi ucieczka w sen przed karmieniem, niepokój, wypychanie języka, blokowanie przepływu mleka językiem, kąsanie zamiast ssania. Szczególnie ważny jest początkowy okres nauki ssania, czyli pierwszy miesiąc życia. Buduje on bowiem przyszłe nawyki pobierania pokarmu. Jeśli masz wątpliwości, czy nauka ssania przebiega poprawnie u Twojego dziecka, skonsultuj się z lekarzem pediatrą. Sprawdź również, jakie są najczęstsze błędy w doborze smoczka. W artykule Butelka – konieczność czy wybór? możecie przeczytać o zaletach i wadach karmienia dzieci mlekiem mamy różnymi sposobami, w tym butelką. Od butelki do karmienia piersią Jeśli matka, mimo posiadanej wiedzy o możliwości zaburzenia procesu karmienia piersią, nadal jest zdecydowana karmić dziecko przy pomocy butelki, chcąc podjąć w przyszłości próby karmienia bezpośrednio z piersi, powinna wiedzieć jak wygląda różnica pomiędzy techniką ssania piersi a smoczka z butelki. Dziecko w czasie karmienia piersią otwiera buzię, chwyta brodawkę, a tempo ssania dziecka determinuje tempo wypływu mleka. W każdej chwili dziecko może przestać ssać pierś, odpocząć. Karmienie dziecka butelką nie wymaga po jego stronie aż tak dużej aktywności. Z większości smoczków mleko kapie przez cały czas, jeśli trzyma się butelkę pionowo, do góry dnem, nawet jeśli dziecko nie ssie. Dziecko może być zmuszone do przełykania, również wtedy, gdy nie chce. Większość z nas nie ma pojęcia o tym, jakie są normalne zachowania jedzącego noworodka. Opiekunowie karmiąc dziecko obserwują, jak wypija ono jednym haustem mleko, myśląc przy tym, jakie musiało być głodne. I nie zdają sobie sprawy, że nie jest to ani normalne, ani komfortowe dla dziecka, które zmuszone jest do stałego połykania tylko po to, aby sobie poradzić ze zbyt dużym napływem mleka. Paradoksalnie czasami nauczenie dziecka jedzenia z czegoś innego, niż pierś matki, może uratować kamienie piersią. Jeżeli karmienie piersią jest niemożliwe, wówczas musimy nakarmić dziecko i utrzymać podaż mleka. Jeśli matka ma dostateczną ilość pokarmu – karmi nim, a jeśli niedobór – musi posiłkować się mlekiem dawczyni bądź sięgnąć po sztuczne mleko. Kolejnym krokiem jest stymulacja laktacji, aby utrzymać jej poziom na poziomie umożliwiającym zaspokojenie potrzeb dziecka, a najlepiej – dającej nadwyżki. Takie postępowanie powinno zagwarantować dostateczną ilość mleka w przyszłości. Kolejnym krokiem (najlepiej działanie równoległe) powinno być rozwiązanie problemu po stronie matki lub dziecka i (ponowne) doprowadzenie do karmienia piersią. Metoda karmienia butelką wg Dee Kassing Metoda karmienia butelką według Dee Kassing, Międzynarodowego Dyplomowanego Konsultanta Laktacyjnego IBCLC, która zdaniem konsultantki ułatwia powrót do karmienia piersią albo pozwala karmić naprzemiennie piersią i butelką. Oto kilka wskazówek, jak karmić, aby było to najbardziej zbliżone do naturalnego jedzenia: 1. Wybór smoczka Celem powinno być karmienie piersią, zatem należy wybrać smoczek dość miękki, z jak najwolniejszym wypływem, tak aby dziecko musiało ssać w celu pozyskania mleka. Najlepsze są smoczki o rozszerzającej się podstawie, które pomagają dziecku szeroko otworzyć usta. Smoczek musi być dopasowany wielkością do buzi w ten sposób, aby pozwalał dziecku na ułożenie wokół niego ust, a także zassanie jego większej części. Dziecko powinno móc oprzeć szeroko otwarte usta na podstawie smoczka. Kiedy buzia wcześniaka jest malutka to duży (długi lub szeroki) smoczek będzie utrudniał mu prawidłowe chwycenie i/lub ssanie; może powodować odruch wymiotny lub za szerokie otwarcie buzi albo ssanie tylko końcówki smoczka. Słabe dziecko może nie mieć siły ssać smoczek ze zbyt wolnym wypływem. W takim przypadku należy zmienić smoczek na taki ze średnim wypływem, dopóki maluch nie nabierze sił. Zazwyczaj usta dziecka będą dobrze ułożone na smoczku oraz będą dotykać butelki. Dziecko powinno „głęboko zasysać” butelkę, tak jak głęboko zasysana jest pierś matki. Przeciętne, donoszone dziecko nie będzie miało problemu z tym, czy smoczek jest trochę dłuższy, czy krótszy. Przecież brodawki mam są bardzo różne. Czasami trzeba kilku prób, żeby dobrać dobry smoczek dla konkretnego dziecka. Kiedy się zdecydujemy, warto mieć smoczki jednego rodzaju i nie zmieniać ich wciąż na inne. 2. Pozycja dziecka Powinna być jak najbardziej zbliżona do siedzącej, jednocześnie komfortowa dla dziecka (nie leżąca!), ułatwiająca kontrolę spływu mleka i wymagająca aktywnego ssania. Taka pozycja zapobiega zapaleniu ucha i powstawaniu próchnicy. Dobrze jest zmieniać strony trzymania dziecka w czasie karmienia i podawania butelki, co zapewnia stymulację wzroku i pozwala zachować symetrię w czasie karmienia. Przy powrocie do karmienia piersią dziecko nie powinno wówczas mieć „ulubionej” strony (piersi). Odpowiednią pozycję uzyskujemy poprzez ułożenie dziecka tak, aby: jego plecy były podparte w tej samej płaszczyźnie, co głowa (nie może być odgięta do tyłu, choć wydawałoby się, że tak będzie łatwiej napoić dziecko),głowa była wyżej niż miednica. Kontrola głowy jest zależna od ramienia dźwigni, jaką tworzy głowa względem miednicy. Im bardziej dziecko odchylone jest do tyłu, tym głowa cięższa i tym trudniej o jej aktywną kontrolę i koordynację pracy mięśni oralnych. Optymalny kąt ułożenia dziecka względem podłoża to 45 stopni. Powyższe warunki mogą być spełnione np. w takich pozycjach: trzymamy dziecko na kolanach, bokiem do siebie, pupa dziecka znajduje się pomiędzy udami karmiącego, a tułów i głowa dziecka spoczywają na przedramieniu rodzica, ułożonym od tyłu, wzdłuż ciała dziecka (rodzic musi odsunąć swój łokieć od tułowia),rodzic siedzi na podłodze z ugiętymi nogami a dziecko twarzą do niego tak, by pupa dziecka spoczywała na brzuchu rodzica, a głowa na udach, blisko kolan. 3. Podawanie butelki Należy przytrzymać smoczek w okolicy ust dziecka, opierając jego grubszą podstawę o brodę, kierując jednocześnie górę smoczka w stronę nosa. W takiej pozycji należy delikatnie dotknąć ust dziecka smoczkiem, aby je otworzyło szeroko (jak do złapania piersi). Nie należy wkładać dziecku smoczka do buzi, tylko pozwolić mu na samodzielność. 4. Technika karmienia, butelka Używać prostej butelki wielokrotnego użytku (zamiast jednorazowych woreczków) oraz trzymać ją poziomo tak, aby grawitacja nie powodowała wypływu mleka do ust dziecka tak, jak to może dziać się w butelkach o zagiętym kształcie (przy szybkim wypływie dziecko może żuć smoczek zamiast go ssać). Dziecko musi ssać smoczek w sposób jak najbardziej podobny do karmienia piersią w celu pozyskania mleka z butelki. Opiekun powinien karmić w rytmie zgodnym z karmieniem piersią. Takie karmienie pozwoli uniknąć zadławienia i/lub zachłyśnięcia się pokarmem oraz może ułatwić powrót do piersi. 5. Położenie smoczka Smoczek butelki, podobnie jak brodawka, powinien dosięgać punktu, w którym podniebienie twarde łączy się z podniebieniem miękkim. Dlatego też smoczek nie może być za krótki. 6. Częstotliwość Karmienie na żądanie, a nie zgodnie z harmonogramem. Karmienie butelką na żądanie uda się, jeśli dziecko rzeczywiście nie będzie jadło za szybko. Przyrosty wagi powinny mieścić się w granicach normy. Jeśli są bardzo duże to albo wypływ mleka z butelki jest za szybki, albo źle są interpretowane sygnały dziecka (np. zmęczenie, senność, tęsknota za mamą, a nie głód). 7. Czas jedzenia Jedzenie z butelki powinno zajmować dziecku mniej więcej około 20 minut. Jeśli dziecko zjada całą swoją porcję w mniej niż 10 minut, może to oznaczać, że mleko leci zbyt szybko. Jeżeli natomiast karmienia regularnie trwają ponad 30 minut – może to oznaczać, że dziecko nie jest w stanie efektywnie ssać z butelki. Należy upewnić się czy w smoczku rzeczywiście znajduje się dziurka, jak również odrzucić smoczki, z których wypływ mleka jest zbyt szybki lub zbyt wolny. Jedzenie w umiarkowanym tempie zapobiega przekarmianiu dzieci, ponieważ organizm niemowlaka potrzebuje czasu, aby doznać uczucia sytości na długo wcześniej zanim żołądek zostanie przepełniony. 8. Odbijanie Początkowo dziecko wymaga niekiedy częstszego odbijania niż nam się wydaje – nie tylko na zakończenie jedzenia, ale i w trakcie, gdyż podczas nauki może ono połykać sporo powietrza. Dziecko połyka powietrze przy nieprawidłowej pracy języka, zbyt płytkim ssaniu. 9. Objawy najedzenia Jeśli wydaje nam się, że dziecko może być najedzone, należy wyjąć smoczek z jego ust i zbliżyć go do ust w ten sam sposób jak na początku karmienia. W takiej sytuacji dziecko może szybko oraz chętnie złapać smoczek. Należy wtedy kontynuować karmienie przez mniej więcej kolejne 10 połknięć i ponownie wykonać tę samą czynność. To jest sposób na zapytanie dziecka „Chcesz jeszcze?” Jeśli dziecko odmówi wzięcia smoczka do ust, to jest jego odpowiedź „Nie”. Jeśli zdrowy noworodek / niemowlę zaśnie w czasie karmienia, wówczas nie należy go budzić. Kontrola nad jedzeniem Zdaniem Dee Kassing, IBCLC: „W momencie, kiedy oddamy dziecku kontrolę nad jedzeniem oraz pozwolimy mu jeść tyle ile potrzebuje, to stworzymy szansę na to, że nie będzie ono zjadać zbyt mało lub zbyt dużo mieszanki”. Prawidłowe karmienie Zobaczcie, w jaki sposób może wyglądać prawidłowe karmienie dziecka butelką: Pozycja karmienia pokazana przez fizjoterapeutę Pawła Zawitkowskiego (z kontrolą za głowę) może wydawać się prosta, jednak wielu opiekunów stosuje ją w sposób nieprawidłowy. Rodzice często nie potrafią utrzymać głowy w płaszczyźnie pleców i odginając ją karmią dziecko niewłaściwie. Dlatego też bezpieczniej jest karmić, gdy całe przedramię rodzica jest wzdłuż tułowia dziecka, a głowa dziecka w zgięciu łokciowym rodzica. Stosowanie się do powyższych wskazówek prawdopodobnie przyniesie korzyści, ponieważ: niemowlę otrzyma odpowiednią ilość pokarmu, łatwiej będzie ustalić porcję odciągniętego mleka zgodną z zapotrzebowaniem dziecka,można zminimalizować objawy podobne do kolki z powodu przejedzenia dziecka,może ułatwić powrót do piersi, a w przypadku równoległego karmienia piersią i butelką zmniejszy ryzyko odrzucenia piersi przez dziecko. Łatwiej i wygodniej? Karmienie niemowlaka butelką często jest oceniane jako łatwiejsze i wygodniejsze, bo: widać ile dziecko zjadło,szybki wypływ mleka może spowodować podanie zbyt dużej ilości pokarmu i wywołać senność u dziecka, a tym samym ominięcie kolejnego karmienia z piersi,nie musi karmić tylko mama. Karmienie butelką może również stwarzać pokusy podania w butelce mieszanki sztucznej, wody czy innych płynów. Wszystkie te działania w konsekwencji mogą doprowadzić do zmniejszenie kontaktu matki z dzieckiem, ograniczenia karmienia piersią czy nawet zbyt wczesnego odstawienia z powodu odrzucenia piersi lub spadku laktacji do poziomu niezabezpieczającego zapotrzebowania dziecka. Butelka a zalecenia WHO Dlatego zawsze trzeba mieć na uwadze, że karmienie dziecka butelką (czasami tylko kilkukrotne) może doprowadzić do bezpowrotnego odrzucenia przez dziecko pierś, czy zaburzenia laktacji. Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca karmienia butelką, bo stanowi ona potencjalne zagrożenie dla karmienia piersią. Zasadą jest, że zdrowe niemowlę nie powinno być karmione butelką przed 12 tygodniem życia (wyjątkiem są sytuacje szczególne ze względu na stan zdrowia dziecka), ani po ukończeniu 6 miesiąca. Zbyt wczesne podanie butelki może zaburzyć laktację i technikę ssania piersi, a po 6 miesiącu życia niemowlę powinno jeść i pić z ogólnodostępnych naczyń. Zbyt długie karmienie dziecka butelką może powodować zaburzenia logopedyczne, ortodontyczne oraz karmienia. Podsumowanie Z uwagi na powyższe wskazane jest w przypadku noworodka dokonać wyboru jednej z alternatywnych metod karmienia, niezależnie, czy do podania odciągniętego mleka, czy sztucznej mieszanki. Warto też podkreślić, że w sytuacji dokarmiania dziecka butelką najpierw należy przystawić je do piersi, a dopiero później podać butelkę z mlekiem (odciągniętym lub sztucznym), stosując się do powyższych zasad. Zarówno karmienie mieszane (mleko z piersi oraz mieszanka sztuczna), jak i karmienie noworodka odciągniętym pokarmem / mieszanką dobrze jest skonsultować z doradcą laktacyjnym. Natomiast praktyczne informacje o sposobach karmienia oraz prawidłowych zasadach pielęgnacji niemowlaka wraz z instruktażem można otrzymać podczas wizyty u fizjoterapeuty. Artykuł przygotowano w oparciu o konsultację z mgr rehabilitacji Agnieszką Słoniowską, Terapeutą NDT-Bobath, Terapeutą Integracji Sensorycznej, Warszawa. tłum. Marta Siwińska Źródła: „Warto karmić piersią. I co dalej”, Magdalena Nehring – Gugulska.„How to bottle feed the breastfed baby”, as a Tool to Reinforce Breastfeeding”, Baby to a Bottle: When a Breastfed Baby is Bottle-fed”, of bottles, cups, and dummies on breast feeding in preterm infants: Randomised controlled trial”, instruktażowe z bazy YouTube: wyróżniający: zdjęcie z archiwum Fundacji „Mlekiem Mamy”.

dziecko cmoka przy karmieniu butelką